29.05.2011 niedziela
brak czasu spowodował że pracujemy przy domu w soboty i niedziele. W następnym tygodniu przyjeżdża ekipa od konstrukcji dachowej. Dach więc musi być gotowy. Choć ciężko jest targać belki, to walczymy. Jeszcze jeden dzień i mamy gotową konstrukcję, znaczy zaimpregnowaną. Elementy konstrukcyjne dachu strugamy i malujemy impregnatem Nobilesa w kolorze Orzech. Strug elektryczny troszkę się stępił. Ale szybka ostrzałka i dalej do boju. Kupiłem strug za 170 zł. Troszkę słabo się sprawuje, ale jakoś daje radę z deskami.
Tempo prac uważam że jest całkiem ok, tym bardziej że dopiero minął 2 -gi miesiąc od wbicia łopaty.
a tak wygląda dzisiaj domek
Komentarze