;( no cóż
nie udało się nam wprowadzić na długi weekend majow ;( ale już niedługo to nastąpi
Mamy już pralnię, pomalowane pięterko a ja mam garderobę.
nie udało się nam wprowadzić na długi weekend majow ;( ale już niedługo to nastąpi
Mamy już pralnię, pomalowane pięterko a ja mam garderobę.
Pięterko gotowe do malowania, pralnia też ma ściny otynkowane, gotowe do malowania i układania kafelek
Kolejny etap to szpachlowanie na partarze. Ponieważ zapylenie było duże to siedziałam osatnio na dole i zaczęłam przygotowania. A oto okna po szlifowaniu, nawet nie chcę myśleć o ich myciu
W domku cały czas się coś dzieje a w ogrodzie robi się zielono.
to nowa zdobycz - porzeczka czarna
ale do czasu ;( Krzyś wytargał żyrafę i się zaczęło szlifowanie. Mimo, że na górze to na dole też miałam siwo.
Oto obiecane zdjęcia
to przedpokój u góry - widać że nie szlifowany
sypialnia
i pokój z balkonem
w łazienkach tylko założyliśmy fizelinę a teraz polecą kafelki itp
Mamy też farby na sufity, a kolory są w trakcie negocjacji.
I tak to było w piątek. Dziś już są zdjęcia lekko nieaktualne ;(
Jutro kończymy poddasze tzn pokoje i wracamy na parter. Na górze zostaną łazienki, ale trezb zamontować schody, bo po rusztowaniu ciężko się wchodzi nie mówiąc o wnoszeniu czego kolwiek. Kolor do przedpokoju wybrany - szary. No taki jasno szary.
Zapadła też decyzja co do salonu, a dokładniej ściany z TV. Wachaliśmy się między kamieniem, strukturą i stiukiem. Wybraliśmy strukturę. Będzie prosto, czysto i bez zbytnich frykasów.
Jutro zrobię fotki, bo mam już małe tyły i zamieszczę na blogu.
Pozdrawiam
W grudniu kupowaliśmy odkurzacz elektroluxa i na pudle było napisane żelazko gratis.
Dziś dostałam żelazko!
Solidna firma. Samo żelazko dość ciężkie, 2200W, samoczyszczące i z funkcją stop.
dokładnie takie samo, ale już nie robiłam fotki tylko wkleiłam z internetu