zaległości
Wczoraj obiecałam zdjęcia i proszę są.
Mamy otynkowaną ścianę garażową, założone kątowniki i jeden parapet. Jutro jak pogada będzie łaskawa to pognamy z klejem do końca ściany. Wieczorem pokropił deszcz i nadciągały deszczowe chmury.
Wczoraj obiecałam zdjęcia i proszę są.
Mamy otynkowaną ścianę garażową, założone kątowniki i jeden parapet. Jutro jak pogada będzie łaskawa to pognamy z klejem do końca ściany. Wieczorem pokropił deszcz i nadciągały deszczowe chmury.
Zdjęcia będą jutro, bo dziś jak skonczyliśmy to było po zachodzie słońca.
Pojechaliśmy późno bo ok 15tej. Na dobry początek kawa, coś na ząb i do pracy.
To co wczoraj zastało pokryte klejem dziś zarzuciliśmy tynkiem. Praca jak zawsze zespołowa. Krzyś nakładał tynk, a ja zacierałam. Farba elewacyjna dopiero jak całość będzie już pokryta tynkiem. Mamy nadzieję, że do końca tygodnia dokończymy elewację od strony południowej i założymy parapety. Wszystko zależy od pogody. Gdyby się rozpadało to we wnątrz też jest front robót.
Do miłego
jutro fotki
ot i zrobiło się troszku cieplej stąd nastał wniosek aby wznieść się na rusztowanie i wykonać elewację. Ranek był na dzień dobry piękny i słoneczny aż tu nagle ...... wychodzimy z domu a na Przymorzu znaczy w Gdańsku temperatura +9 st C. Dojechaliśmy na działkę a tam + 15 stopni a tylko w lini prostej od morza jakieś 15 kilometrów. Takaż różnica temeratur wniosła w nas wielką radość twórczą. Tudzież mamy święto pracy i my tym właśnie czynem uczciliśmy pamięć przodownika Lenina. Gdy koniec dnia nastał, klej z siatką w sobie zawidniał na części naszej elewacji.
Jutro cd elewacji żeby flaga dobrze łopotała na wietrze. Jedni wznoszą toasty za coś a my wznosimy się na elewacji. Trzymajcie kciuki za dobrą pogodę ;)
Udanej majówki Wszystkim blogowiczom życzą Floriany