kominek- czas przygotowań
ponieważ już w piątek zajedzie do nas nasz upragniony kominek przygotowaliśmy podstawę. Troszkę podwyższona ponieważ nóżki mają 34cm i stwierdziliśmy że to troszkę nisko

ponieważ już w piątek zajedzie do nas nasz upragniony kominek przygotowaliśmy podstawę. Troszkę podwyższona ponieważ nóżki mają 34cm i stwierdziliśmy że to troszkę nisko

właśnie trwa wyścig z czasem przed zimą. Chcielibyśmy przed zimną docieplić dom, ale ponieważ funfusze na styropian się zbierają, to w międzyczasie zrobiliśmy wylewką na balkonie. Poszło raptem troszkę styropianu 5 cm(podłoga) + folia, zbrojenie i 15 worków wylewki. A oto fotorelacja z realizacji:
najpierw szalunki. Przyjęty spadek 1,5%


następnie styropian, nie doskonałości wypełnione zostały pianką PU

na to oczywiście folia paroizoalcyjna, na to siatka zbrojeniowa lekko podniesiona żeby nie leżała na folii no i ułożona rurka stalowa wg której dziś laliśmy beton.

no i wystarczyło zakręcić 15 worków wylewki i mamy balkon

poziomowanie i zacieranie robiła moja żona.
kupiliśmy skrzynki gazowe. Bardzo fajnie bo trafiliśmy bezpośrednio do producenta w Rumii. Za dwie skrzynki tzn mała na ścianę i duża ( w tym fundamenty) zapłaciliśmy 380,00 zł. Koszt w porównaniu z innymi źródłami dużo mniejszy. I to cieszy
..

no i dziś zdążyliśmy pomalować wykusz na elewacji.. oj zupełnie inaczej wygląda..


i tak minęła sobota.....![]()
dziś spokojny dzień bez pracy, wybraliśmy się na zakupy bo i nasza mama robi remont swojego mieszkania i szukała drzwi. Chodziliśmy pukaliśmy, trzaskaliśmy i okazało się że najlepszą ofertę drzwi wewnątrz klatkowych ma Leroy Marlin. Z tym pukaniem nie przesadzam. Ile razy wybieraliśmy drzwi wejściowe zawsze na słuch. Sprawdźcie to. To działa. I wybraliśmy drzwi dla naszej mamy

przynajmniej narazie, doszliśmy wspólnie do wniosku, że jeśli będzie zimno nikt kąpać się nie będzie. Pozostajemy na etapie podgrzewania się basenu w sposób naturalny, czyli niebieskie dno i ściany basenu i to musi wystarczyć. Suma sumarum to i tak bardziej chodzi w lecie o ochłodę niż trening morsów w zimie.

albo tak.... bez podgrzewania basenu

Natomiast nadeszła chwila walki z czasem. Zaczynamy w przyszłym tygodniu walkę z elewacją. Nazywam to walką bo będziemy całkowicie sami to robić. Musimy uzbierać kasy jeszcze na przyłącze gazowe. Oj wydatków to jest, aż głowa boli i brak wyobraźni z kąd na to brać...

choć jak się zawezmę to....

i resztę dnia wpatrywać się będę.... w niemą poziomicę..

Komentarze