kolorowo
zaczęło się robić kolorowo u nas w domku i przed domkiem też. Przed kwitną tulipany i żąkile, a w domku zapadają decyzje co do kolorów.
Farba, która miała być szarą okazała się fioletową. Tym sposobem beż większych negocjacji będę miała fiolet na ścianie, ale tylko jednej bo farby jest 3 litry (próbka koloru).
Brodzik w pralni działa na 100%. Jeszcze tylko ściny doprowadzimy do końca = szlichta i kolorek, wstawimy kranik do pralki i powiesimy suszarkę.
spadki idealne
to gabinet, kolor taki lekki krem. Zapomniałam o gniazkach do tego pomieszczenia i muszę dokupić, bagatela 10 elektrycznych + internet + telefon.
Zaraz wyruszam do domku, a że pogoda piękna poryję w ogrodzie. Wczoraj popadało to będzie superaśnie.
Miłego dnia