25.03.2011 dziś nie było źle chociaż....
Data dodania: 2011-03-25
geolodzy spóźnili się jakieś 5 godzin, ale to nic. Najważniejsze że geolog orzekł że gleba nadaje się do posadowienia budynku, jedynie warunkiem jest że należy wykonać drenaże odwiertowe pod domem. Faktycznie że dokopaliśmy się do warstwy piasku na głębokości 3m i do tej głębokości poprowadzone zostaną sączki. Ma to kosztować ok 3-4 tyś, ale bez zmiany wielkości ław fundamentowych. Trudno. Jednak lepsze wydać 4 tyś niż 16. ałała...
W poniedziałek dostaniemy na to papiery, wpisy do dziennika budowy, ta cała papierologia pyk i jest GIT- ruszamy dalej. Chcemy w październiku się wprowadzać, zobaczymy jak wyjdzie.
Ale co tam. Niech się mury pną do góry.