utwierdzam się w przekonaniu ..
że chyba Roben. Cena to aspekt który przygniata mnie do ziemi. Dziękuję wszystkim za swoje spostrzeżenia. Naprawdę dodały mi otuchy że Roben to nie jest zły wybór. Troszkę złych opinii czytałem o Robenie ale te opinie pochodziły z przed 6-7 lat, a przez ten czas wiele mogło się zmienić. W końcu każda firma dąży do ulepszania swojej produkcji.
Tak propos. Załatwiliśmy problem gruntu nośnego. Nasz Pan architekt który robił adaptację projektu, zrobił wpis do dziennika budowy i kłopot mamy z głowy. Natomiast geolodzy..? Oni mają czas. Umawiałem się że potrzebuję badań i opisu na cito. No i dostałem odpowiedź że na dziś to nie, a jak będzie to zadzwonią......... lekko zlewką zalatuje.
ale co z glebą. Pan architekt polecił wymianę gruntu pod ławami w miejscach uplastycznienia gliny, i zasypanie żwirem ustabilizowanym cementem.
Hurra. niech się mury pną do góry...