prace ruszają ostro naprzód
po jakimś świątecznym otumanieniu życie codzienne wraca do łask. Nasza budowa znów nabiera tempa. Chłopaki zaczęli stawiać ścianki działowe ( z silki ) i fajnie wychodzi. Po czasie stwierdzam że gdybym budował, to budowałbym całkowicie z silki, ale nic- jest fajnie jak jest.
I jeden komin jest już nawet zafugowany. Użyliśmy zwyczajnie fugi Ceresitu. Ładnie wygląda.
parter- zamiast łazienki zrobiliśmy WC szer 105cm a obok pralnie z wejściem od strony przejścia do garażu
ścianka działowa dzieląca salon od kuchni.
do bbudownicze.
zakończenie komina. Do jednej wentylacji jeden otwór w kominie powyżej linii dachu choć mamy odstępstwo od reguły ( nie wiem czy przez pomyłkę cze specjalnie) wentylacja garażu ma wylot w kominie podwójny na dwie strony. Cug napewni będzie. Zdjęcia komina wstawię pojutrze, bo jak narazie drugi komin to wpadka budowlańców. NIe ma żandego wyjścia - otworu wentylacyjnego. Ha ha bardzo śmieszne, ale nie ma problem, " to się da wyciąć" i jutro wycinamy. Narazie jeździmy i szukamy kratek wentylacyjnych do zakrycia otworów wentylacyjnych w kominie. Tragikomedia. Kratek w kolorze brązowym brak. To przypomina mi słowa Henrego Forda. Mamy dla Pana każdy kolor pod warunkiem że będzie to kolor czarny. Historia lubi się powtarzać. Kratki? oczywiście każdy kolor pod warunkiem że będzie to kolor biały..... ha ha ha.
Komentarze