10.07.2011 dzień wielkiej próby
No i dziś ponieważ miałem dużo wolnego czasu, zrobiłem próbę. Otóż zdecydowałem się na odwagę aby spróbować tynkowania. I co ? Z działówką z silki poszło pikuś. Całość technologii polega na jedno lub dwukrotnym położeniu szlichty z Goldbandu na ścianach. Tak jak pisałem ze ścianką z silki poszło gładko i jednokrotna szlichta wystarczy. Natomiast na gazobetonie i połączeniach konstrukcyjnych bez szyn się chyba nie obejdzie. Ale .... kosztowo wychodzi ciekawie bo na 18 m2 poszedł mi jeden worek goldbandu za 25 zł/ Oszczędność jest spora. Zobaczę na ile starczy mi sił.
Gdyby ktoś pytał o elektrykę. Robię bruzdy pod kable i tym samym kable nie wystają poza lico ściany.
A to efekt.
Komentarze