basen.....czemu nie....
dziś żona zażyczyła sobie basen. Stwierdziłem że czemu nie. To w sumie nie jest aż taki koszt, a frajda nieziemska. Projekt już znalazłem. Kwestia opracowania logicznego i w miarę cenowo normalnego systemu podgrzewania wody i sterowania pompą oczyszczania.....
Kwestia tarasu to już inna kombinacja. Wymyśliłem że kupię deski oheblowane z tartaku ( ok 1100 zł/m3 = 33 zł/m2 przy deskach 3cm grubości. Kwestia teraz wykonania żłobień albo tartak albo stolarz i temat do 40zł/m2 się zamyka. W marketach koszt takiej deski to ooo rany... albo i drożej. A może ktoś z Was ma jakiś pomysł na deski tarasowe?
a może...
albo...
ten ma fajne schody
ale buduje się tak......znaczy to jeszcze nie nasz