to nie chmury
Data dodania: 2011-10-02
wczoraj tak byliśmy zaaferowani pierwszym zozruchem, że nie uchwyciłam pierwszego dymku.
Nadrobiłam to dziś, ale były chmurki na niebie, a nasz dymek był bardzo podobny do nich. Wczoraj też został uprzątnięty teren wokół domu. Zniknął gruz a piasek po stronie przyszłego tarasu ma swój poziom.
Niedzielny zachód słońca konkurował z ogiem w naszym kominku, który dziś znowu błyskał nieśmiało.