elewacji pierwsze chwile
Data dodania: 2011-10-04
no cóż jednak pracy w firmie było sporo i na działce wylądowałem o 16ej. Do 19ej udało mi się zrobić tylko kawałek. Pod koniec musiałem świecić latarką na poziomicę, żeby widzieć bąbelka. Stwierdziłem że lepiej dalej nie ryzykować i zebrałem graty i pojechałem do domu.
i tak to wygląda na dzisiaj:
każdego dnia po 3-4 godziny i powinniśmy zdążyć przed zimą.