to jakiś obłęd ;)
Ponieważ detale w kuchni mam już prawie dopięte na ostatni guzik, to zaczęłam oglądać dodatki do łazienki. W kuchni to jest łatwo, bo kran na być zaokrąglony,musi być zmywarka, piekarnik itd. Firma wybrana, kolor też i po kłopocie. Łazienka to są dopiero dylematy
.
Brodzik w naszej łazience nie zagości, a w drugiej musi być jak najbardziej płaski. Niby nic takiego, ale zaczęłam oglądać odpływy liniowe.

taki mi się podoba i nawet fajnie się prezetuje

Wybór firm i modeli ogromny. Ja postawiłam na ASO (765zł+ ruszt 200zł)- ciekawe co na to mój mąż??
Idąc dalej łazienkowym szlakiem mamy prysznic i wylewki do wanny.
Na tym etapie ja się poddaję
, wszystko mi się podoba. Nie wiem na co stawiać na elegancję czy na praktyczność.
to jest prysznic
to jest wylewka do wanny


to też wylewka, bezcenna z Italy Direct
To nie na moje siły. Ja lubię zobaczyć, ocenić, kupić. Nie lubię wybierać, zwiedzać sklepów i oglądać bez końca salonów.
Jak Wy sobie z tym radzicie????
Komentarze