hura
Data dodania: 2012-05-04
Właśnie wróciliśmy więc piszę. Pogoda dopisała, słoneczko chwilami przebijało się przez chmury, ale na szczęście nie padało.
Plan na dziś wykonany ! Kolejny kawałek ma klej i siatkę. Na balkonie założyliśmy kapinosy. Po ciężkiej pracy zjedliśmy kolację, troszkę ciężką jak na noc. Wieczór bardzo ciepły i nie chciało się nam wracać.
Jutro mamy zamiar położyć tynk i przesuniemy rusztowanie do końca ściany.
I tak minął dzień.
Dobranoc
Komentarze